Zaczarowany świat przytulanek HAJOA :)

2/02/2015

Chcą Państwo poznać sekret, jak sprawić dziecku radość? Przenieśmy się zatem w zaczarowany świat przytulanek hajoa…
Hajoa pokazuje jak ciekawe, oryginalne, przyjazne dla dziecka mogą być zabawki wykonane ręcznie. To świetna alternatywa dla zalewających nas ze wszystkich stron zabawek wykonanych ze wszelkiego rodzaju tworzyw sztucznych, niestety nie zawsze przyjaznych dzieciom. Zabawki hajoa są niezwykle kreatywne. Inspirują dzieci do twórczej zabawy, rozwijają ich wyobraźnię, wywołują uśmiech i sprawiają radość. Zabawki nie są szyte „od linijki”  co sprawia, iż każda z nich ma niepowtarzalny charakter. 
 


Chyba większość z nas miała w dzieciństwie ulubioną przytulankę-szmaciankę. Dla niektórych była ona tak ważna, że zostawili ją sobie na pamiątkę i przekazywali kolejnym pokoleniom.
Przytulanka hajoa może być doskonałym prezentem dla małego szkraba, może stać się towarzyszem zabaw i przyjacielem na wspaniałe lata dzieciństwa.




Hajoa wzrusza! :) Tak, tak… Poczujecie to, gdy zobaczycie maskotkę wykonaną na podstawie rysunku Waszego dziecka. Te wszystkie kreseczki, kółeczka Waszej pociechy nagle zmienią się w coś „namacalnego”. Tak oto powstanie „pluszowa mama”, robot, stworek czy niezwykły kotek widziany oczami małego szkraba.

 




Dziecko marzy o maskotce ulubionego bohatera z ukochanej bajki, gry, książki? Nic prostszego…wystarczy mail na adres: biuro@przytulanki-hajoa.pl.
Hajoa pomoże :)


 



Hajoa wykonuje także maskotki dla nieco starszej młodzieży :) Macie pomysł na oryginalny prezent dla kumpla z pracy lub dla ukochanej na urodziny?   Hajoa służy pomocą, radą, wsparciem, a także niebanalnym pomysłem :)

 



Na życzenie mogą spersonalizować daną zabawkę i naszyć imię adresata zabawki.


Przytulanki hajoa przeznaczone są dla dzieci już od urodzenia :)

Służą do przytulania, całowania, ściskania, zgniatania i … kochania :)  Są mięciutkie, milutkie w dotyku, szyte najczęściej z dzianiny futerkowej, materiału polarowego, bawełny, filcu. Nie zawierają żadnych niebezpiecznych, twardych, ostrych elementów.





Już nie długo będzie można przeczytać jak firma HAJOA poradziła sobie z ciężkim zadaniem :) Wierzcie mi - było na prawdo trudno bo moja mała artystka ma nieprzeciętne zdolności w rysowaniu abstrakcji ;) Czy HAJOA poradziła sobie i czy Marysia jest zadowolona....już wkrótce :) Będzie ciekawie :)



 

1 komentarze

  1. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń

MAM

Blogowa akcja "Nie palę w ciąży - również biernie"